Była to dla niego druga wizyta w Polsce, ale po raz pierwszy miał tutaj okazję wystartować w zawodach. Dla Mike’a Cortese udział w finale Deli Tire Speedway Amateur’s World Championship był wielkim przeżyciem.

To był zaszczyt wziąć udział w Deli Tire Speedway Amateur’s World Championship. To mój pierwszy międzynarodowy start w barwach AKŻ Speedway Ostrów. Tor w Zielonej Górze miał krótsze proste, niż się spodziewałem, a także długie i ciasne łuki.

Zadanie nie było łatwe. Dotąd Mike ścigał się bowiem na bardzo krótkich i technicznych torach w Stanach Zjednoczonych – przede wszystkim na Champion Speedway w Owego. W Polsce trenował w Dalabuszkach i Gnieźnie.

Musieliśmy zmierzyć się z wieloma rzeczami jak format zawodów, bariera językowa i sprzęt. Mieliśmy problemy z ustawieniami na początku, ale później były one konkurencyjne – tłumaczył.

W całych zawodach zdobył dwa punkty i zajął 16. miejsce. Wynik mógł być lepszy, gdyby nie defekt motocykla na drugiej pozycji.

Wynik na papierze nie odzwierciedla w pełni wysiłku klubu AKŻ Speedway Ostrów. Ogólnie rzecz biorąc, dzień był udany i był wielkim osiągnięciem dla wszystkich zaangażowanych w zawody.

W parku maszyn towarzyszył mu tata, Mike sr. Obaj tworzą bardzo zgrany zespół i to była wielka przyjemność gościć ich w Polsce. Jak zapowiedzieli, w przyszłym sezonie pojawią się tutaj po raz kolejny.

Autorem zdjęć jest Dariusz Biczyński.